MPKwycieczka, MTB
Data: 2010-10-24
50.6 km
AVS: 15.7 km/h
STP: 3:12 h
Pogoda:
Pogoda...
...była taka sobie. Czarodzieje w telewizorze obiecywali, że będzie pięknie a było dość średnio. Słońca miało spore problemy żeby przebić się przez warstwę chmur, ale za to było ciepło. Ogólnie dość przyjemnie.
Dojazd
Do Falenicy dojechaliśmy pociągiem - szybko i sprawnie bez bezsensownego przebijania się przez miasto i walki o asfalt z blaszakami. W okolicy odbywały się jakieś zawody MTBO więc nie mogło być inaczej - koło sklepu spotkaliśmy Perpa, który brał w nich udział ;-)
Trasa
Plan był taki, żeby objechać trasę zimowego maratonu Mazovii. Właściwie pomijając małe problemy na początku to udało się go zrealizować w pełni. W zimie jednak jechało się jakoś fajniej. Po pierwsze był klimat tego, że to zima a po drugie ziemia była solidnie zmarźnięta. Brak było piachu, a wystające korzenie jakoś tak nie przeszkadzały. Z tego właśnie powodu jakoś nigdy nie byłem wielkim fanem MPK.