Foto: Żelazowa wola (2007-07-23)

Dodano: 2010-01-28 16:02:39

Zacny wypadzik szosowy do Żelazowej Woli.

Gdzie się pchasz, to moje miejsce!
No i Doktor musiał stać, Kamyk na wszelki wypadek tez nie siada ;-)
Magda zdecydowanie dawała dzisiaj rade
Ruda nie maż się, jeszcze sobie razem pojeździmy!
Zostawiliśmy Gu i pojechaliśmy dalej, ale daleko nie zajechaliśmy bo za zakrętem...
...kolarz Kamyk złapał gumę. Dętke zmieniał sam, natomiast my w tym czasie czepialiśmy się co robi źle ;-)
Trudno wyczuć czy tak właściwie to wjeżdżamy do Zalesia czy Wierzbina
Kamyk nietęga ma coś minę
Mkniemy sobie spokojnymi asfaltami po obrzeżach Kampinosu
Daleko znowu nie ujechaliśmy bo tym razem Kamyk stwierdził, że dalej nie jedzie
Jego tłumaczenie czemu wraca było na tyle przekonywujące, ze nawet nie było sensu dyskutować o tym
Jeszcze pamiątkowe zdjęcie z kolarzem Doktorem i powrót
Ponieważ aż do Żelazowej Woli tempo mieliśmy zacne wiec fotek z jazdy nie ma :-)
Przeczekaliśmy solidna burze w knajpce pod dachem, ale w końcu nieśmiało wyszło słoneczko
ArteQ w trybie zadowolonym gdyż udało się wyperswadować pozostałym uczestnikom wycieczki pomysł powrotu PKP
Magda to się nawet próbowała opalać ;-)
Mi wystarczyło, ze nie pada
Suszenie butów, które nie-wiadomo-kiedy zamokły
Posiłek regeneracyjny w postaci zapiekanek, szt 3.
Zapiekanki były bardzo szerokie, ale kiepsko przypieczone
Ze mną to się chyba coś złego dzieje, bo zaczynam za dużo soczków jakiś pijać na wycieczkach
Proszę zwrocić uwagę na piękne niebo! A oni (szczególnie ten w czerwonym) chcieli jechać pociągiem !!!
Przez prawie cala drogę powrotną mieliśmy solidny wiatr w plecy
Dzięki sprzyjającym warunkom tempo nie schodziło poniżej 30km/h
Strona: 1 z 2
1 | 2
© by ArteQ 2024