Foto: Szczawnica: Lubań (2010-07-12)

Dodano: 2010-07-16 18:12:06

Dzisiaj jedziemy w Gorce i będziemy atakować Lubań (1225 m) - najwyższy szczyt podczas całego wypadu. Kawałek szczytami czerwonym szlakiem i zjazd nad jezioro Czorsztyńskie.

Podjazd na Lubań zaczynamy z Krościenka, będzie ostro

Na początku jest kawałek asfaltu, ale szybko się kończy i przechodzi w szutrówkę

Kask ląduje na plecach, jest goooorąco

Humory dopisują, ale spoko - to dopiero poczatek podjazdu ;-)

Pierwsza przerwa - Marszałek, nasza kultowa górka :P Niestety tabliczkę gdzieś wywiało.

Szpecunio daje radę

Pot leje się strumieniami. Mieliśmy po 1l wody na osobę, właśnie się skończyła.

Polanka między szczytami

Lubań zdobyty! Znowu...

Jak to miło, kiedy na takich tabliczkach jest lista co też “miły turysta” robić może, zamiast litanii zakazów.

Wodę czerpie się ze źródełka. Dojście jest ładnie ostrzałkowane :-)

Cieknie to dość powoli, ale jest zimne więc nie ma co narzekać

Obowiązkowy postój na jagódki, mniam, mniam :P

W bazie namiotowej na Lubaniu robimy mały popas

Za 1.5zł można zanabyć kubek wody z sokiem :-)

Duży namiot po prawej to świetlica ;-)

Szczyt Lubania to wejście + zejście, nie na rower. W tle zostawiamy bazę namiotową. Szacun dla obsługi która siedzi tu całymi dniami odcięta od cywilizacji.

Początek zejścia, niezbyt przyjemne - stromo, kamienie i wystające korzenie

Na szczęście reszta czerwonego szlaku w kierunku Turbacza jest prze-zacna!

Widok na jezioro Czorsztyńskie

Strona: 1 z 2

1 | 2

© by ArteQ 2024